Kiedy, wiele lat temu, mieszkałam w Japonii, telewizja publikowała serię reklam, w której bohater podróżował po całym świecie, a głównym motywem w każdym odcinku był moment, kiedy aktor znacząco patrzył prosto w kamerę (czyli w oczy widzów) i pytał „”Kīwādo arimasu-ka”,
co w wolnym tłumaczeniu z japońskiego, w tym kontekście, oznacza „Czy masz motto swego życia?”. „Kīwādo” to angielskie zapożyczenie i dosłownie znaczy „key word”. Sens był taki – nie błąkaj się bez celu, wiedz dokąd zmierzasz. Niesamowite, że po wielu latach, tak dobrze to pamiętam! Może to zasługa artyzmu reklamy, może kunsztu aktora, a może zapadło mi w pamięć dzięki głębokiej mądrości tych słów.
Dziś przypomniało mi się to, dzięki postowi zamieszczonemu przez @Cezary Stachewicz na LinkedIn, w którym udostępnił publikację o japońskim słowie IKIGAI.
Przyznam, że regularnie zadaję sobie pytanie o misję mojego życia. Raz jest bardziej, raz mniej klarowna, ale zawsze daje mi to pozytywną energię. Stawianie sobie pytania o swoje „Kīwādo”, słowo – klucz, motto, pozwala znaleźć w życiu harmonię, robić to, co się kocha i do czego się ma talent; wybierać taka drogę, która daje poczucie sensu i spełnienia.
Oczywiście, można traktować pracę tylko jako źródło zarabiania pieniędzy, a odnaleźć sens życia poza obszarem zawodowym. I z pewnością wiele osób tak ma, na co wskazują wyniki badań, opublikowane w jednej z gazet, z których wynika, że tylko 24% Polaków lubi swoją pracę. Ikigai łączy te sfery – życie prywatne i zawodowe są tu w harmonii. Aby odnaleźć swój sens, odpowiedz sobie na cztery pytania:
- W czym jesteś dobry?
- Jakie są potrzeby ze strony świata, klientów, innych ludzi?
- Co kochasz robić?
- Za co inni są gotowi ci płacić?
Na styku tych czterech obszarów leży Ikigai – sens, cel, spełnienie. Jest dużo publikacji na ten temat. Ja podaję link udostępniony przez Czarka, który obudził moje wspomnienia i zainspirował do tego wpisu: https://www.linkedin.com/feed/update/urn:li:activity:6779665666648616960/
Ewa Zięcina, 24 marca 2021